ufo000000

http://motoallegro.pl/listing.php/search?sg=0&category=3&string=pompa+abs+bmw+e36 tak wygląda, i będziesz widział ją mniej więcej poniżej zbiorniczka płynu hamulcowego, lecą do niej te rurki miedziane itp.

Pod maską zobaczysz pompę od ABSu, wyjmij zegary i wymień żarówkę od ABS-u lub włóż jeśli jest puste miejsce (może któryś z czujników jest uszkodzony lub pompa i poprzedni właściciel po prostu wykręcił żarówkę żeby Cię nie kuła w oczy). Jeśli masz przekaźniki od ABSu to zapewne jest on w aucie.

Czujnik prędkości pojazdu w dyferencjale. A szpera chyba tylko 25% wychodziła z fabryki ale niech ktoś inny się wypowie.

Tarczę stoczyć można bo dla tokarza który ma trochę boga w sercu przetoczenie do 2 setnych milimetra nie powinno stanowić problemu a więc niema mowy o biciu itp ale toczyć można pod warunkiem że jest zachowany tak jak powiedziano wymiar dopuszczalny. tu jeszcze biedy niema ale kolega przywiózł audi 80 quattro 2,3L. Akurat przyjechałem go odwiedzić jak zmieniał koła z zimowych na letnie, jak zobaczyłem tarcze z przodu to uklęknąłem i się przeżegnałem, szkoda że nie miałem wtedy telefonu z aparatem, tarcza była grubości tarczy hamulcowej w motocyklu, nie miałem pojęcia że auto może na takim czymś zahamować, a on kupił i dumny bo 200 km/h wracał od sprzedawcy :duh: :duh: :duh: Tu chyba się potwierdza powiedzenie "głupi ma szczęście" bo nawet nie wie co jemu i innym grozi :idea:

Jeśli prawy przód jest bardziej gorący to pewnie tłoczek nie odbija dobrze, a to że drgania są przy hamowaniu hmmmm może być już konsekwencją że tarł, tarcza się gotowała i pokrzywiła? Możesz odkręcić zacisk i sprawdzić czy bardzo opornie tłoczek włazi do środka i czy swobodnie wychodzi przy wciskaniu hamulca (potrzebna druga osoba). I uważaj, włóż jakąś deskę albo coś takiego w zacisk żeby Ci tłoczek nie wyskoczył całkiem! Jeśli marnie chodzi to można by go drobnym papierem ściernym wypolerować, ale wypada go wyjąć i potem odpowietrzać układ, ew wymienić uszczelkę tłoczka. P.S popraw ten "chamulec" bo aż w oczy kole...

No raczej to wprowadzanie w błąd kogoś kto nie jest w temacie. 318 jest bez wtrysku... to może na gaźniku? I odpala się je na korbę?

Nie masz po prostu linki od gazu za bardzo naciągniętej?

Jak robić hamulce to wszystkie i przód i tył, jak zmienisz sam przód a tył słabo łapie to może auto nie kontrolowane ruchy wykazywać i będzie na pysk lecieć przy hamowaniu :mrgreen: A jak łapią poszczególne koła sprawdzisz na rolkach w stacji diagnostycznej.

Drugi kluczyk nie będzie "hotelowym", "hotelowy" nie posiada tego rowka tak jak to widać w kluczyku trzecim.

No nie wiem za bardzo jak wygląda sprawa oryginalnego alarmu...

aaa jeśli oryginalny to trochę trudniej może być z ominięciem blokad, nie miałem z oryginalnym nigdy do czynienia ale nie wiem czy jeszcze pompy paliwa nie odcina on :roll:

Możliwe że był ten sam czujnik dla M42 i M43 (nie pamiętam już). Nieważne gdzie go znalazł, grunt żeby były identyczne symbole jak na twoim starym, odczytaj z niego symbole i wpisz tu http://www.realoem.com/bmw/select.do i będziesz widział do jakich silników szedł.

http://www.realoem.com/bmw/select.do może stąd się czegoś dowiesz.

Był już taki temat i chyba wszyscy jednogłośnie doszli do wniosku że nie warto, zbyt duże koszta operacji i trudność a opcja ta decyduje bezpośrednio o bezpieczeństwie i musi być zrobione idealnie (ja np nie ufał bym tej funkcji dołożonej przez 95% mechaników których znam).

Wyjęcie bezpiecznika nic nie zdziała, odetnie zapłon całkowicie, to by było zbyt proste:D Na początek zbadaj jedną rzecz, odkręć oba plastiki osłaniające stacyjkę (po jednej śrubce torx), weź miernik, jeden przewód gdzieś do masy samochodu a drugim do przewodu od rozrusznika przy stacyjce (jest to czarny jak się nie mylę) i będziesz widział czy przy przekręcaniu na rozruch silnika pojawia się +12V czy niema nic. Jeśli niema napięcia to znak że coś odcina zapłon. Możesz przy przekręconej stacyjce na zapłon (pozycja gdzie wszystkie kontrolki świecą) podać +12 na przewód od rozruchu na ostro i powinien odpalić (np bierzesz +12 z zielonego kabla od stacyjki i łączysz z tym czarnym od rozrusznika). Jeśli silnik pali po spięciu na krótko lecisz po kablu od rozruchu (czarnym) i patrzysz czy nie jest gdzieś przecięty i połączony z przewodem od dokładanej stacyjki, przekaźnikiem itp. I uważaj bo ten przewód od rozruchu choć np u mnie był czarny u Ciebie już wcale nie musi, mógł ten co zakładał alarm go odlutować i dać jakiegoś innego koloru także wszystko badaj miernikiem dokładnie żebyś auta nie spalił :wink: Ogólnie chodzi o to aby wyrzucić ten przekaźnik co będzie odcinał zapłon (przekaźnik od dokładanego alarmu) i spiąć do kupy oryginalny przewód od rozrusznika ze stacyjką (bo zapewne został przerwany).

Witam, jeśli masz np dokładany alarm z pilotami który posiada odcinanie zapłonu to mógł on się zepsuć, sam tak miałem i było identycznie jak opisujesz, sam się psuł i sam naprawiał... Może też immobilizer świrować ale najpierw bym sprawdził to co na początku pisałem, najlepiej wyrzuć to odcięcie zapłonu całkiem bo w tanich chińskich alarmach tylko problem przez to :?

Ogólnie jest tak że zegary z 4 cylindrowca będą dobre do 4 cylindrowca i to samo z 6cio do 6cio. Chodzi o to że przynajmniej obrotomierz będzie dobrze pokazywał, prędkość będzie chyba trochę przekłamana jak byś miał na jednych np 220 a drugich 250 itp. A ty masz 4 cyl a zegary które mają 260 są pewnie z 6 cyl i będzie Ci obrotomierz źle pokazywał jak i pewnie prędkościomierz. Weź podłącz i będziesz widział co się dzieje.

To weź przepiłuj auto na jakimś zaśnieżonym placu niech nałapie celcjuszy i będziesz widział czy wskazówka pójdzie dalej, czy chłodnica się zacznie grzać, po co od razu się martwić jakąś uszczelką albo dawać auto do testów? Jeśli wskazówka pójdzie dalej a chłodnica będzie nadal zimna to znak że trzeba działać, a jeśli będzie chłodnica gorąca, wiatrak zacznie pracować to znak że prawdopodobnie wszystko działa jak należy.

Może się mylę, nie wiem czy w Twoim modelu silnika są różne termostaty (np 88, 90, 92 stopnie) i zamontowanie nie właściwego może robić taki efekt, nie jestem tego pewny ale jest taka opcja, i tu nie ma powodu do zmartwienia po kilka stopni w przód czy w tył nie robi raczej różnicy także może sobie głowe nie potrzebnie zaprzątasz. U mnie też w zimie na krótkim kawałku chłodnica jest zimna, a jak np wjadę na odpowiedni plac, pokręcę bąki ze silnik długo pracuje w granicach odcięcia zapłonu to czuć że chłodnica ma co robić :wink:

Ale jak chłodnica jest po tych odcinkach 6-7km zimna czy przy długiej trasie też? Czy wskazówka odchylona w prawo jest od kiedy kupiłeś auto czy stało się to tak nagle? Bo po 6-7 km chłodnica chyba ma prawo być jeszcze cała zimna... Stan płynu chłodzącego się zmienia zależnie od tego czy mały, czy duży obieg już otwarty, przed odpaleniem auta, po odpaleniu także mała różnica nic nie znaczy.

Jeśli tylko gałek od grzania to sama żarówka najprawdopodobniej się spaliła. viewtopic.php?f=15&t=73237 zdjęcia już niestety wygasły. P.S. jak będziesz zmieniał to uważaj na zwarcia + z - tej żarówki, ja miałem kabelek przetarty i przez to właśnie spalił mi się potencjometr od podświetlania wszystkiego.

Nawiewów tylko czy zegarów też? Jeśli wszystko pogasło to tak: wyjmujesz zegary, od środka zatrzaski odhaczasz, odpinasz wtyczkę i masz włącznik z potencjometrem w ręce, przepala się ta spiralka i należy ją połączyć (drut oporowy bardzo trudny do zlutowania), ewentualnie połączenie na krótko, wtedy będą cały czas zegary itp świeciły max jasno.

To może takie będzie i tyle? Nie wiem ale w lecie ja z ISem tankowałem 35L LPG, robiłem na tym prawie 350KM czyli 10L/100km a teraz w zimie robię ok 290 i jeszcze zdecydowanie więcej benzyny ucieka to widzisz jaka jest różnica zima/lato. Po zmianie termostatu ciut może spaść.

Nie ma 318, jest 318i (115KM) ewentualnie 318ti (140KM) bądź 318tds (diesel).

To jak sobie "poradzasz" z czymś to z łaski swej opisz w skrócie przynajmniej co i jak, na pewno się komuś to jeszcze przyda i nie będzie zakładał takiego samego tematu :)