Unocynik

No dobrze, zgadza sie - ale co blokuje impuls do wtrysków?

Szkoda że jak narazie nikt nie posiada wiedzy w tym temacie :cry2: A może ktoś wie gdzie jest ten alarm - immobilajzer????? Co jest dziwne to to że podaje paliwo i iskre :? - a jednak wydaje mi sie że to immobilajzer JAK GO ZNALEZC!!!!!!!POMOCY :modlitwa:

Słuchajcie , 750il e32 stało długo bez akuma i teraz nie odpala :cry2: bestia.kręci a silnik nie daje znaku życia. Sprawdzone: 1.Paliwo dostaje , cisnienie sprawdzne. 2.Swiece wymienione, iskra jest 3.Przepływomierze posprawdzane i wyczyszczone 4.Przepustnice działają, wyczyszczone Co się kurcze dzieje???????? Komputer nie ma prawa się zresetować!!!! Autko ma alarm ale ze zwykłym kluczem(tylko z diodą podswietlającą, bez podczerwieni itp.) Jest tylko dioda na środku konsoli. auto nie posiada drugiego akumulatora. Kiedyś po zamknięciu auta dioda najpierw swieciła a potem mrugała a teraz jest na odwrót. Jak rozłaczyć ten alarm a może immobilajzer????? Pomocy koledzy bo moc już mnie opuszcza :mad2: Co może być nie tak????????? :mad2:

dzieki, wesołych świąt

Witam i pytam:) Czy głosnik od gongu gdy temp. spada poniżej 3 stopni ten znajdujący sie nad pedałami, na półce maskującej od dołu kolumne kierowniczą? Mam to u siebie rozłączone i nie słuchac gongu i zastanawiam sie czy dobrze szukam.

woda w zbiorniku to napewno nie, bo zbiornik był wyciagany i wyczyszczony. Wiec postawić należy chyba na pompy. Dzięki Panowie

u mnie akurat wszystko jest z lewej strony - to ta gdzie siedzi kierowca :lol:

Witam. Znowu mam pytanko z cyklu problemy z 750iL :lol: Autko stało miesiąc czy 2 bez zapietego akumulatora i teraz nie odpala. Kręci kręci ale silnik wogóle nie odzywa. Czy mogło sie coś takiego stac że komputer "stracił pamiec"??? Prosze o pomoc

nie potrafie załączy tutaj fotki wiec spróbuje wytłumaczyc: ten styk jest zamontowany pomiędzy silnikiem, gniazdem do komp a skrzynką bezpieczników, prawie na podszybiu, tam gdzie zwykle(zależy od modelu jest serwo lub zwór ogrzewania). Napewno nie masz plastikowej zaslepki. To wygląda jak nakrętka tak ok 16 mm. Zresztą na postoju zobacz czy jest tam napięcie a będziesz wszystko wiedział. Minus potem na śrube od amortyzatora i ładujemy :D

Słuchajcie, czasem w moim tds dziwnym zapachem zaleci z nadmuchów. Jade sobie jade a tu nagle przez około minute zaczyna smierdzieć spalenizną. Po chwili jest już ok. Ale nie jest to gryzący zapach kabli. Raczej jakby ktoś cukier przypalił na patelni. Nie ma dymu i dodam że chyba z nadmuchów, no bo nie mam innego pomysłu. Pod maską nie widać żeby coś się smażyło. Miał ktoś coś podobnego w swojej buni?

Dzięki Busaart za pomocne info. Zanim zakupie hydroakumulatory sprawdze jeszcze ten zawór hydrauliczny. Mam nadzieje że to to.

misio_987 musisz mi dać parę dni, koniec roku jest i zapieprz taki w pracy że nie ma kiedy taczki załadować. Spróbuje podzielic to na pół i przesłać mailem. To jest w .pdf. Ale spoko, masz to u mnie, nie będe taki jak inni :lol: Zaczekaj parę dni. A co do wpisu wczesniejszego. Busaart, który zawór Ci padł ten "mechaniczny" czy elektryczny???

NOOOO z tą wodą na tarcze to solidnie przeginasz :D Co do płynu to jaki masz kolor.? Jest jak herbata z miodem i fusami czy w miare przeźroczysty i klarowny? Jak będziesz zmieniał to napewno na typoszerg DOT 4 ale zainwestuj w coś porządnego Shell lub Castrol. Ja jakoś zufałem Castrol'owi. Leje do silnika, chłodziwo i dextron. Nie wiem czy koledzy sie zgodzą ale napewno to lepsze niż nasz teraz polska w butelce po nitro :D

Jeszcze musiałbyś okreslić czy bicie jest przy każdym hamowaniu czy pojawia się po kilku hamowaniach w krótkim odstępie czasu. Wtedy nagrzewa się wszystko i czasem nawet tarcza, która sprawdzana na zimno jest prosta po nagrzaniu krzywi się. Stygnąc wraca do lini i nic nie zobaczysz na zimno. Jesli tarcze i klocki są ok i dalej na gorących spowalniaczach bije to ostnia rzecz - wymiana płynu hamulcowego. Płyn w trakcie długiego użytkowania absorbuje wode, która przy każdym hamowaniu , podobnie jak powietrze tłoczona jest na koniec układu tj. do zacisków i tłoczków. Tam po nagrzaniu układu zaczyna się gotować i daje również efekt bicia. Sam to przerabiałem i dzięki temu mam drugi komplet nowych tarcz na przód do mojej buni. Cóż , zamiast pomysleć o prawach fizyki najpierw wymieniałem wszystko:) Powodzonka

A ja około 1400 PLN miesięcznie i to za diesla-masakra :D No ale cóż 4000 km miesięcznie po Poznaniu robi swoje. Ale co tam ,wczesniej jezdziłem moja kochaną e23 732 i robiłem tyle samo km. Wiec teraz oszczędzam,hehe a rekinek na weekendy :D

To dzięki michals za odpowiedz.Uspokoiłem się troszke bo myslałem że to jakaś wada i w rezultacie spowoduje usterke.Dzieki Pozdrawiam

A zatem TC sytuacja wygląda następująco, moje e 34 daje rade i przyjemność mi z nawijanych 4 tyś km co miesiąc, sprawiając małe kłopoty :D . Poważniejszy problem sprawia e 32 750 iL ojca. Niestety widze ojca i jego cudo raz na 2 miesiące i jakoś telefonicznie konslutujemy operacje przeprowadzane na 750-ce :D A wiec wymienie niedomagania autka: - twarde NIVO z tyłu (szukam hydroakumulatorów - sfer- bo to chyba przyczyna i jedyne wyjscie z sytuacji- może znasz namiar na jakieś dobre używki bo inwestowanie w nowe jest cokolwiek kosztowne a po za tym w aucie jakby nie patrzec wiekowym, chyba każdy opiłek z pompy lub z przewodów może przebić baloniki azotowe i szlag trafi 1200 PLN) - rozładowuje akumulator (świeci się non stop podswietlanie sterowania szyb (z przodu) nie wiadomo dlaczego) - czasem odpali na połóweczke silnika - czasem swieci ELM - z baku i z filtrów paliwa wyciągnięte zostało chyba z 2 kilo rdzy (auto stało w germanii przez 5 lat nieruszane) - czasem kurde, cięzko w ogóle ją odpalic A po za tym to piękne autko z zenątrz i w środku idealnie utrzymane (długo stało i relatywnie mało używane w germanii) i jak już odpali i jeździ dzień w dzień to daje potężną przyjemnośc z jazdy i szkoda ją pchnąc ją dalej lub co gorsza pociąć. A ojca cierpliwośc ma swoje :lol: granice :lol: Zatem jak możesz TC to może skrobnij coś o swoich doświadczeniach z 750 Pozdrawiam

Witam kolegów posiadających nowszy model piąteczki i zwracam się z pytankiem. U mnie lusterka e 34 grzeją lato zima non stop i chyba niezależnie od temperatury. Jest to prawidłowe?

Dzięki pomocy kolegów, którzy tak często pomagali mi w poszukiwaniach Bentley'a pisząc tak wiele ,hehe, postów na tym temacie :naughty: a może własnie pomimo tej pomocy :lol: udało mi się po paru zarwanych nocnych godzinach znaleść i sciągnąc to co mnie interesowało :dance: Zatem zamykam ten temat,przynajmniej dla mnie :lol: Pozdrawiam

Panowie, nie po mądrości ludowe tutaj prosze :D Co sądzicie o dwumasówce i sprzęgle firmy LUK? Cena około 2500.

Panowie, skoro temat dwumasówki poruszany jest znowu, pozwole sobie zapytać - orientujecie się gdzie najtaniej można dostać "tanie" :lol: i dobre koło dwumasowe do TDS'a?

Coś z tym autkiem chyba mogło być nie tak od początku tzn. od momentu kupna. Dlaczego silnik pracował na 1500 rpm na wolnych? Coś mi się wydaje że sprzedający ukrywał wytarte panewki, które są pośrednio odpowiedzialne za poprawne cisnienie oleju na górze silnika. Sprawdz jeszcze czy leci olej z zimmeringu na wale od strony sprzęgła (luzne panewki = wyciek oleju z wału od sprzęgła). Oby Twój problem załatwiła wymiana oleju. Tego życze. Pozdrawiam

Radze najpierw jeszcze koledzy żeby sprawdził najprostrzą rzecz: czy na Pb silnik ma te same objawy. Ja w moim silniku 3,2 mam to samo, tyle że silnik zdławia się dopiero od jakiś 4200-4500 rpm. Mikser zmniejsza swiatło dolotu i silnik sie zdławia przy maksymalnym otwraciu z braku powietrza. A na to nic nie poradzi wymiana parownika czy swiec. Chyba się nie myle? Chyba że macie koledzy inne doświatczenia w tej materii?

Szukam do e32. Z moim e34 odpukać jakoś sobie jeszcze radze:) a troszke kłopotów sprawia e 32 750iL ojca. Będe wdzięczny za pomoc w poszukiwaniu :modlitwa: , bo jak narazie koledzy z forum sa mało zainteresowani uproszczeniem życia innym :) Pozdrawiam

qba-525 - mówisz poważnie że mają cały rok się grzać :shock: ?jesli tak to mam jeden problem mniej :D