hohowski

Wojtku dzięki za te bardzo cenne informacje. Nie wiem czy dziś rozbierać mam auto bo teraz ociepliło się i pompa cieknie mniej lub nawet wcale. Ciągle nie mam zymeringu który leży na poczcie (mam awizo ale ten oddział u mnie nie pracuje w soboty). Chyba zacznę to rozbierać w poniedziałek po pracy. Wymieniałem w moim poprzednim BMW silnik TDS 2,5d całą pompę i ustawiałem zapłon, wymieniałem w obecnej dwa razy turbinę i robiłem to tylko sam bez pomocy więc myślę, że i ten temat mi jakoś pójdzie. Ostatnio poddałem się ponieważ zakładałem, że dostanę się do sekcji górnej pompy (tylko ta u mnie lekko puszcza paliwo) bez wyjmowania pompy a okazało się że nie jest to możliwe i pompę trzeba całkiem wyjąć więc kupiłem ściągacz i uszczelkę pod pompę i teraz trzeba całość zrobić uczciwie. W TDS też były trudności z wyjęciem pompy ale długą przedłużką ułożoną wzdłuż silnika pompa odkręcała się. Tu jakoś ta plontanina przewodów podciśnieniowych i chłodniczych mnie przeraziła, ale podziałam z tym i dam znać o efektach. Dzięki za pomoc.

Dzięki za konkretną odpowiedź. Aż nie mogę uwierzyć w tą godzinę - ja w tyle zdejmuję sam kolektor. Rozumiem kolego, że mówimy o E39 i o pompie CP1, bo w późniejszych były inne i nie wszystkie można wyjąć bez zdejmowania podstawy filtra. Rozumiem, że płyn chłodzący spuszczałeś i ten plastikowy kolektor z płynem chłodzącym cały zdejmowałeś? Ściągacz mam, uszczelki mam jedynie nie dotarł zymering na wałek do pompy. Czy ten zymering też wymieniałeś czy zostawiłeś stary? Czy tam jest on tylko jeden czy dwa? Potwierdź proszę, że bez kanału zdjąłeś całą pompę bo jutro chciałem jechać na kanał i musiałbym robić to na mrozie a tak to u mnie w ciepłym garażu bym to zrobił. Powiedz jeszcze czy pasek wieloklinowy też zdejmowałeś czy zostawiłeś go? To są dla mnie bardzo cenne informacje. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Jutro muszę to zrobić bo auto jest bardzo potrzebne.

Rozmawiałem dziś z znajomym z serwisu BMW. Jakiś mechanik z tego serwisu powiedział mu że nie jest pewien na 100% ale od dołu powinien być dostęp do tej śruby bez konieczności odkręcania podstawy filtra. U mnie nie ma najmniejszych wycieków pod tą podstawą więc w sobotę zacznę walkę z tym tematem po raz drugi. Szkoda że nie ma tu nikogo kto robił to sam i jest w stanie coś konkretnie podpowiedzieć.

Wczoraj rozebrałem auto i poskładałem od nowa. Tam przedłużka nie podejdzie bo jest obudowa filtra oleju. Od dołu też nie widzę aby był dostęp. Przewertowałem dziś wszystkie posty na ten temat i nic nie znalazłem. Wszyscy tylko piszą że albo oddali auto do warsztatu albo zrobili ale nie wiadomo jak. Zaatakuje temat w przyszłą sobotę z kanału ale nie widzę aby tam był lepszy dostęp.

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi jak tą pompę wyjąć z silnika a konkretnie jak odkręcić dolną śrubą mocującą tą pompę. Za pompą jest obudowa filtra oleju kompletnie zasłaniająca tą jedną śrubę. Czy jest jakiś dostęp do niej od dołu silnika?

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi jak tą pompę wyjąć z silnika a konkretnie jak odkręcić dolną śrubą mocującą tą pompę. Za pompą jest obudowa filtra oleju kompletnie zasłaniająca tą jedną śrubę. Czy jest jakiś dostęp do niej od dołu silnika?

Czy ktoś jest w stanie przybliżyć mi jak odkręcić dolną śrubę mocującą pompę. Wczoraj poddałem się w tym temacie. Czy jest do niej jakiś dostęp od dołu? tego nie próbowałem. Za pompą jest filtr oleju z obudową kompletnie zasłaniający dostęp do tej śruby.

Panowie potrzebuję opinii kogoś doświadczonego w silniku 535d. Bawimy się z kolegą w jego naprawę i to już zaczyna być drażniące. W silniku po diagnozie kompem nie ma błędów. Filtr cząstek stałych czysty i pomiary ma w normie, katalizator dawno wycięty, siłowniki zaczęły działać, wszystkie konwertery ciśnienia sterujące turbinami wymienione, wszystkie przewody sterowania podciśnieniem wymienione, przepustnice sterujące turbinami mechanicznie sprawdzone i otwierają się i zamykają. A teraz do rzeczy przy podłączeniu kompa i jeździe powyżej około 3000 obrotów wyraźnie spada ciśnienie doładowania zaczyna brakować około 1 bara. Żeby było śmieszniej w tym samym momencie przepływka pozuje że silnik dostaje prawie dwa razy więcej powietrza. Podmieniliśmy przepływkę na drugą wskazania identyczne. Silnik powyżej 3-3,5 tyś obrotów traci moc do tego stopnia że czasem skrzynia nie zmienia biegu na kolejny. Do obrotów 3000 wszystkie parametry w normie. Rozebraliśmy turbiny i nic specjalnego w w nich nie znaleźliśmy, obie mechanicznie sprawne oleju nie puszczają. Stawiam na problemy z zaworem znajdującym się w dużym turbo, czyli bajpasującym spaliny małej turbiny, ale nie bardzo rozumiem czemu duża turbina nie chce ruszyć. Wszystko wskazuje że kiedy kończy pracę mała turbina duża nie odpala. Sprawdzaliśmy na kompie sterownik zadaje stopniowe otwarcie tego zaworu wraz z wzrostem obrotów ale sterownik jak i my oczywiście nie widzi czy ona faktycznie reaguje na jego polecenia czy nie. Zanim wymienię dużą turbinę liczę, że ktoś mi coś podpowie - kończą mi się racjonalne pomysły z tym doładowaniem. Co do wskazań przepływki to już zupełnie jestem głupi, myślę, żę cały układ głupieje bo parametry mu się rozbiegają, ale błędów żadnych nie wskazuje. Jak myślicie czy może być coś w dużym turbo co mogłem przeoczyć? Ewidentnie ono nie startuje tylko czemu.

A możesz coś polecić?

Miałem kiedyś DISa ale go usunąłem bo można nim głębo ingerować w sterowniki i mocno namieszać. Do obecnej chwili Inpa i NCSEkspert mi wystarczały. Jeśli możesz kolego mi powiedzieć czy INPA w tym silniku nie daje wglądu w parametry przepływki i ciśnienie doładowania? Nie wiem tego bo nie połączyłem się moim interfejsem mimo że parę lat kosztował ładne pieniądze i jest to interfejs ADS. DO E34 oraz E39 był niezawodny a tu kicha. Mam nawet podejrzenia że może coś być z samym sterownikiem nie tak. Co vacu pompy to po podłączenie na krótko siłownika bypasu małej turbiny to przesterował się ale już przepustnica omijająca małe turbo po stronie czystej nie bardzo chciała reagować. Mam wrażenie jakby była zastała tym autem jeździł faktycznie niedzielny kierowca.

Witam ponownie, my też wymieniliśmy komplet zaworów i dalej bez zmian. Nie wiem czemu ale nie mogę wejść w sterownik silnika moim interfejsem i INPĄ więc nie mogę zdiagnozować co trzyma sterowanie tymi turbinami. Dzięki za info odnośnie siłownika małej turbiny czyli jednak po zapaleniu silnika ma się on przesterowywać, niestety u nas tak nie jest i to też jest efektem braku prawidłowego sterowania. Po niedzieli kolega wybiera się do Gośliny - tam jest fachman jakiego mu poleciłem i mam nadzieję że on to rozgryzie.

Na 100% u nas nic nie zaczyna sterować po odpaleniu silnika. Nasz silnik u dołu ciągnie prawidłowo ale u góry ginie mu moc powyżej 3500 obr./min. Tak nasz jak i twój silnik ma uszkodzone ładowanie ale ja osoiście jestem przekonany że u ciebie jest nieprawidłowy fakt przesterowywania siłownika bypasu spalin po odpaleniu silnika. To powinno zacząć pracować powyżej 1500 obr./min. i to pod obciążeniem. Poczekaj do wieczora. Nasze zawory już przyszły i jako pierwszy założymy ten od sterowania małą turbiną i dam ci znać czy są zmiany. Moim zdaniem twój konwerter ciśnienia jest jakby dziurawy i nie zamyka się i dlatego otwiera się po odpaleniu silnika. Popatrz na ten drugi konwerter on na 100% jest zamknięty po starcie silnika, taki sam konwerter mam w mojej BMW. Czemu mieli by zrobić jeden inny i drugi inny? Te konwertery albo urywają się w środku i wtedy jest jak u ciebie albo zacierają się i wtedy stoją. Zatykają się też ich filterki odpowietrzające i wtedy działają nie w tym momencie co powinny.

My z znajomym zamontujemy wszystkie konwertery i elektrozawór nowe. Zrobimy to jak tylko przyjdą one do nas a powinno to być dziś. W całym tym układzie jest jeszcze jeden element sterujący doładowaniem a mianowicie przepustnica przed zaworem EGR. Ona w naszym przypadku jest w pozycji otwartej po zgaszeniu silnika a zamyka się po jego uruchomieniu. Ona też ma wpływ na doładowanie silnika i musi być sprawna. Obejrzyj ją proszę. Co do zegara mierzącego podciśnienie to da ci on odpowiedź jak sterują się obecnie turbiny ale aby uzyskać odpowiedź co jest źle musisz dokładnie poznać jak to pracuje. Bez tego nic nie osiągniesz. Ja sam dopiero poznaję ten układ i mam jeszcze wiele zagadek choć wydaje mi się że rozumiem sens tego układu

Na 100 procent to nie jestem pewien ale ja nie pisze że do 1500 obr małe turbo stoi. Odwrotnie pracuje na 100% a powyżej jest stopniowo rozłączane przez bypass. Ten siłownik jeśli jest w takim stanie jak przy zgaszonym silniku powinien mieć zamknięty bypass czyli małe turbo pracuje na 100%. Wraz ze wzrostem obrotów powinie zacząć otwierać się bypass ale to tylko pod obciążeniem silnika. Mogę mylić się co do położenia bypasu w zgaszonym silniku bo może jest dokładnie odwrotnie ale to raczej mało prawdopodobne. Możesz mieć uszkodzowy konwerter ciśnienia tak że przekazuje podciśnienie nawet jeśli jest zamknięty i wtedy będzie otwierał bypass zaraz po odpaleniu. W moim bmw nic nie otwiera się po zapaleniu silnika a d9ł jest mocny więc raczej mam rację.

Najszybciej zużywa się konwerter ciśnienia ten który steruje małą turbiną, on działa już powyżej 1500 obr/min aż do 4200 obr/min (dla silnika 272 kM) czyli praktycznie zawsze podczas normalnej jak i nawet szybkiej jazdy. Jego nie podbierzesz od innego diesla BMW chyba że od tego samego typu, ma on numer 77930032 i kosztuje nowy minimum 300 zł - tańszego nie spotkałem. Ten który podmieniłeś pracuje sporadycznie bo tylko powyżej 4200 obr/min do odcięcia więc nie ma co dziwić się, że był sprawny. Ja podczas długiego wekendu wymieniam u kolegi cały komplet - też jestem ciekaw rezultatów. Szkoda, że wycinałeś DPF jego można przecież czyszcić - nie jestem zwolennikiem przeróbek tych aut to tak bardzo przypomina mi wschodnie podejście do pewnych spraw.

Nie wiem co mam jaśniej napisać. Turbiny są sterowane dwoma różnymi konwerterami ciśnienia. Nazywane one są też zaworami turbiny. Ten od dolnej większej turbiny to bardzo popularny konwerter, występuje też w starszych modelach diesla w BMW, ten sterujący małą turbiną to podobny ale droższy i ma inny symbol. Masz do tego trzeci elektrozawór otwierający bypass. Wszystkie trzy są zamontowane na jednej blaszce u góry silnika w tylnej części, po wężykach do nich trafisz. Co do tego, że po zapaleniu od zaraz zaczyna Ci się otwierać przepustnica małej turbiny to z pewnością tak nie powinno być, generalnie na wolnych obrotach wszystkie przepustnice muszą być zamknięte i nie ruchome, tak jest u mnie. Dopiero wraz ze wzrostem obrotów, ale pod obciążeniem po przekroczeniu około 1500 obrotów powinna zacząć się sterować przepustnica małej turbiny następnie zawór bypassu a następnie przepustnica dużej turbiny.

Tak jak pisałem wymień konwertery ciśnienia przy turbinach i elektrozawór. Oczywiście przy tym sprawdź lub wymień wszystkie przewody sterujące podciśnieniowo one są częstą przyczyną problemów z doładowaniem.

Czy coś udało ci się naprawić - ja mam podobny problem i zacznę od wymiany zaworów sterujących turbinami.

Kolego a powiesz gdzie ten ktoś zwarł te kanały? U mnie prawa strona jest tak połączona ale nie mam pojęcia gdzie jest to zrobione bo kable w bagażniku są ok a prawy tył gra razem z prawym przodem. Choć już prawy przód gra tak jak powinien czyli tylko ten jeden kanał co dla mnie jest bardzo dziwne. Wymieniłem 3 tunery BM 54 i każdy gara tak samo.

Witam, czy kolega który wsadził skrzynię od 320 do 530 może mi powiedzieć czy do mojej E39 530d z 2002 roku będzie pasowała ta skrzynia? http://allegro.pl/skrzynia-biegow-e46-320d-2-0d-150km-lift-automat-i4977158663.html Cena jest przystępna a moja skrzynia po remoncie szarpie i to mnie już rozbraja. Z góry dziękuję za pomoc.

Czy podpowie mi ktoś może jak zmienić bezpiecznie język w inpie o nazwie EA-90x na w pełni angielski?

Koledzy muszę wam podziękować, dziś odpaliłem nową inpę na win7 pod interfejsem ADS. Wszystko zadziałało, a problem jak podejrzewałem tkwił w laptopie. Przy wgrywaniu win xp zacząłem instalację od abgreytu biosu i co się okazało tak szanująca się firma jak DELL wypuściła wadliwy bios który pechowo dla mnie nie widzi RS232. Dobrze, że wyczytałem o tym na jakiś anglojęzycznych stronach, gdzie również pokazano rozwiązanie którym okazało się wgranie nieoficjalnej nowej wersji biosu i wszystko ruszyło tylko język mojej inpy jest nie do końca angielski i zastanawiam się dlaczego. Przy wgrywaniu raczej odhaczyłem język angielski. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc.

Pościągałem ze stron della wszystkie możliwe sterowniki i albo wysadzę w powietrze system albo zainstaluje wszystkie urządzenia. Dziś będę już kolejny raz z tym walczył.

Powiedz czego szukać, jakiego hasła? Po zainstalowaniu win 7 chyba był port szeregowy com1 w menadżerze urządzeń a teraz cała ta pozycja zniknęła. Tam był jeszcze razem z nim jakiś port do drukarki lpt czy coś w tym stylu a teraz nie ma nic. Jakieś czary chyba. Rozumiem że portu mam szukać w menadżerze urządzeń.

Dzięki za podpowiedź. Problem chyba jest z moim laptopem. W menadżerze urządzeń nie widzę portu komunikacyjnego com 1. Jak nie mylę się to powinien tu być. Dziś skupię się na samym laptopie może brakuje mu jakichś sterowników? Na hp brata nie było najmniejszego problemu a tu coś nie gra. Pod xp widziałem ten port a pod win7 już go nie ma. Walczę z tym już ponad tydzień i tracę już cierpliwość. W aucie muszę zgasić kontrolkę od poduszek bo lakiernik zdejmował drzwi przy malowaniu i wyskoczył błąd a dodatkowo muszę skasować oilserwis jestem już na skraju załamania. Specjalnie kupiłem tego laptopa pod inpę a tu kicha.