Adam12345

Masa jest ok , napięcie też było sprawdzane ok , na kompie żadnych błędów , fałszywego powietrza nie bierze. Obroty najczęściej spadaj jak np parkuje wtedy gdy dodaje na chwilę troche gazu i puszczam albo np w korku kiedy ruszam i staje. Zauważyłem też gdy mam włączoną samą szybe to spadają bardziej niż jak szybe, klime , halogeny. Jak np jadę z jakąś prędkościa i wrzuce na luz puszczam gaz wtedy nie spadną . Rano odpalam nie włączam żadnego obciążenia (świateł itp) jest ok obroty mają około 1000 jak dodam delikatnie gazu i puszcze to spadną do 900 i momentalnie podniosą się na 1000 ale jak depne mocniej to spadną na 1000. Odkryłem jeszcze dzisiaj gdy na maksa skręce kołami tak że pompa wyje to tak samo się dzieje obroty spadają aż do 500 i po chwili się podnoszą . Nie wydaje mi się żeby to była wina krokowca bo obroty nie falują jak wyrówna to trzyma idealnie. Czy może na to mieć wpływ uszkodzony potencjometr przepustnicy ??

Witam . Dziwna sprawa z obrotami a wygląda to tak , wlaczam szybę , klime obroty delikatnie spadną ale od razu się wyrównaną i jest ok ale jak tylko rusze i od razu zahamuje to spadną do 600 i po chwili się wyrównują. Jak przegazuje na postoju to jest ok tak samo jak jadę i zaczynam hamować to też po chwili spadną do około 850 . Czasami też podczas postoju gdy włączy się klima to też spadną do 600 ale dzieje się to rzadko . Miałem już trzy silniczki krokowe i na wszystkich było dokładnie to samo . Bardzo proszę o pomoc

Mie wiem czy twój model ma kopułke ale jeżeli ma to ją odkręć wysusz , przeczyść styki .

Moja 318 w mieście ok 13l

szef_ff - Miałem dokładnie ten sam problem na instalacji BRC po założeniu podgrzewacza na wtryski wszystko ok. Gaz nie mrozi wtryskiwaczy tylko osadza się w nich olej (zanieczyszczenie gazu) na wskutek czego pod wpływem mrozu gęstnieje co doprowadza do klejenia wtrysku. A tak nawiasę mówiąc co ma czujnik ciśnienia gazu do mrozu ???????

Moim zdaniem kleją się wtryski jeżeli dzieje się to tylko jak jest mróż to na 99% tak jak pisze. Jedz do gazownika niech zmieni temperature przełanczania na większą albo założ podgrzewacze. Możesz to w prosty sposób sprawdzić przed odpaleniem nagrzej mocno wtryski np suszarką i napewno już tego nie bedzie.

Wykręcić i tak jak pisałem membrama padnięta element do wymiany (tam nie ma nic innego do zepsucia się), zresztą jak wykręcisz cały element to napewno będziesz wiedział o co chodzi

Jest to regulacja Unitfor kolektora dolotowego (DISA Valve) viewtopic.php?f=69&t=115259 viewtopic.php?f=68&t=132787 O ile dobrze pamiętam jest tam taka gumowa membrama jak ona padła to wiadomo element do wymiany , często za klekotania tego elementu odpowiedzialna jest przepustnica która dostaje luzu góra ,dół luz idzie troche skasować ale w sumie to w niczym nie przeszkadza .

Witam ponownie. No i tak jak myślałem pojawił się problem. Hestia nie wyraża zgody na naprawę przez warsztat ponieważ naprawa przekracza 70% wartosci pojazdu a pojazd został wyceniony na 7tyś Jest to śmieszna wycena za autko w idealnym stanie beż śladów korozji nigdy nie malowane a dwa miesiące temu została włożona sekwencja za 2500zł Czy gaz nie podwysza ceny samochodu ? Co koledzy proponujecie ? nie rozumie tych 70% z tego co mi wiadomo to naprawa nie może przekroczyć wartości auta czyli w tym wypadku 7tyś a warsztat zrobił kosztorys na 6500zł

Warsztat ma zrobić kosztorys i przesłać do Hesti jak oni będą akceptowali to wtedy warsztat naprawia. Drzwi i błotnik nigdy nie malowane grama korozji na nich nie ma . Rzeczoznawca powiedział że kwota ta jest to najtańsza naprawa w najtańszym zakładzie jeżeli nie chce 2150zł to mam oddać do warsztau. Oddałem do warsztatu papiery i niech oni się tym martwią .Jest to profesionalny warsztat z komorą itp wstępnie określono koszta na około 6000tyś na oryginalnych częściach Te 50% lakieru wzieło się z zaprawki którą kiedyś zrobiłem ponieważ odprysnął mi lakier na krawędzi błotnika . Szkoda pisać o tym Panu który oceniał traktował mnie jak idiote

Witam ponownie. Autko po oględzinach. Drzwi , błotnik , lusterko , listwa , opona do wymiany , felga , gril do malowania , szyba do polerowania , reflektor do oględzin po wymontowaniu . Koszt jaki mi przyznano 2150zł nie licząc zawieszenia nie wiem co jest ale autko ściąga w prawo. Dla mnie jest to śmieszny kosztorys , amortyzacja 60% na części a na lakier 50% , biorąc kase nie ma szans na dodatkowe odszkodowanie gdyby coś wyskoczyło dodatkowego. Olałem to i oddaje do warsztatu bez gotówkowo , rzeczoznawca powiedział że będą akceptowali faktury za nowe części .

viewtopic.php?f=15&t=62870&hilit=je%C5%BC

Dzięki za odpowiedzi , dam znać jak poszło . Denerwuje mnie jedna rzecz iż rzeczoznawca nie patrzy na stan techniczny samochodu tylko na rocznik , przecież może być samochód 20-letni w idealnym stanie a 5-cio zajechany. M-Technik możesz mi napisać co to jest za ustawa tak na wszelki wypadek

No ale chyba nie mogę mieć jednego reflektora ZKW a drugi zamiennik

Kiedyś w civicu przyznano mi tylny zderzak zamiennik za 80zł a oryginał 2500zł . Zderzak przed stłuczką był idealny nigdy nie malowany , więc złożyłem reklamację w PZU , nic to nie dało , umówiłem się z kierownikiem -jego słowa " zamiennik spełna wszystkie normy i odpowiada oryginałowi a autko ma więcej niż 10 lat " Sprawa zkończyła się na zamienniku. Gdy uszkodzono mi przedni zderzak to sprawa wyglądała inaczej . Przedni zderzak nie występował w zamienniku tylko w oryginale cena 2400zł zaproponowali mi 1500zł jeżeli nie chce to auto oddaje do serwisu i akceptują naprawę do 3100zł. Drzwi do bmw występują tylko w oryginale 1980zł (licze że dadzą z 1300zł po odliczeniu amortyzacji) reflektor tak samo i stym nie będzie problemu tylko z błotnikiem który występuje w zamienniku za 130zł.

Tylko czy do ASO mogę wstawić 14-sto letni samochód ? Dzisiaj po dokładnych oględzinach uszkodzeni uległa jeszcze lampa przednia , na feldze jest zadzior , opona , listwa na zderzaku , szyba porysowana i gril porysowany.W PZU jak miałem civica to nie chcieli się zgodzić na naprawę w serwisie . Czy jak np. przedstawi fakturę oryginalnego błotnika to zwrócą kase ? Bo pewnie przyznają zamiennik 130zł , oryginał 800zł , wolę oryginał . Drzwi 1980zł tylko oryginał (zamiennik nie występuje) tylko jaką policzą amortyzację ?

Tak alpinweiss ale na pewno będa do malowania jak znajde używke , tylko nie wiem jak drzwi oceni rzeczoznawca naprawa czy wymiana i na ile mam się zgodzić.

Witam . Dzisiaj miałem małą stłuczke proszę kolegów o określenie kosztów naprawy . Błotnik do wymiany a drzwi do naprawy czy wymiany ? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b512a2d005ea23e0.html

Wlewa się do silniczka a w środku jest korpus a na wirniku nie ma uzwojenia tylko jest magnes , dwa dni temu go rozbierałem.Po taki czyszczeniu bez rozbierania cały syf zostaje w środku.

Krokowiec rozebrany i wyczyszczony obroty już nie szaleją , Jedynie co się dzieje to gdy jest ciepło po odpaleniu gdy przegazuje spadają do 600 i podnoszą do 900 i trzymają do momentu gdy znowu nie przegazuje po przejechaniu 1km jest wszystko ok. Układ dolotowy szczelny wszystkie węże sprawdzone

Wyczyściłem krokowca , byłem na kompie (zero błędu) a po odpaleniu obroty spadają do 500 . Klima włączona obroty 900 , kompresor się wyłączy , falują 800 - 1000 włączy trzyma 900

Odpinałem wtyczke od krokowca - obroty bardzo spadną do 200, zaszarpie i podniosą się na 1200 , dodam gazu znowu spadną do 200 zaszarpie i podniosą na 1200

Witam . Potrzebuje podmienić krokowca z innego auta w celu sprawdzenia mojego (chyba jest padnięty)jeżeli któryś z kolegów mógłby to proszę dać znać Katowice i okolice . Fotka mojego http://img831.imageshack.us/img831/3560/1182180158.jpg Może ktoś wie jak go rozebrać w celu wyczyszczenia ??

Od 3-lat mam klocki i tarcze Lucasa zrobiłem na nich około 50tyś , żadnych problemów przetrwały kilka ostrych hamowań (śmierdziało spalenizną) a klocków zostało jeszcze jakieś 3-4mm .

Witam . Znalazłem kolesia który umie odczytać błędy silnika w e36 nikt inny nie miał takiego kabelka . Polecam go może komuś się przyda Pan Szymon Obrzeżna Północna 15 Mysłowice tel. 507040768. Pozdrawiam