thenygoos

Poszukaj w "zrób to sam" mojego tematu o dokładaniu tempomatu i kierownicy MFL, tam są fotki i jest wszystko chyba w miarę jasno opisane... pozdrawiam thenygoos

Określ się, czy działały wcześniej, czy też założyłeś świeżo kierę z guziorami... Jak guziki przestały działać, to zapewne sprawa przerwy w taśmie... A jak z kontrolką poduszki i sygnałem dźwiękowym??? pozdrawiam thenygoos

... przydać się "morze" całe "może" części...

Normalna sprawa... a po jakiego grzyba ma Cię denerwować świecąca kontrolka przez cały czas jazdy, skoro i tak uporczywie nie chcesz mieć pasów i masz własne bezpieczeństwo w poważaniu???

W Wawie nie, w Lnie tak...

Wszystko OK tyle, że komp nie wykryje Ci przestawienia faz na łańcuchu, bo to nie elektryka/elektronika... Chyba, że ustalili to pośrednio po ustaleniu danych z czujnika położenia wałka rozrządu...

Łykaj szybko auto z oponami jakie dają, bo jak będziesz myśleć za długo to Ci się zima skończy... :mrgreen:

Przychylam się oponii Kolegi z postu powyżej, że to zsunięta linka

W podwójnym vanosie dwa (niezależnie dla wałka sterującego dolotem i wydechem), w pojedyńczym jeden (tylko na dolocie, bo wydech nie jest "przestawiany")...

Podłącz auto pod kompa i będziesz miął jasność, stawiam na jeden z czujników. Awarynjnie to "bagarznik" otwiera się kluczykiem, przy czym trzeba go przekręcić o większy kąt i pokonując napotkany opór, przy którym normalnie centralny otwiera bagażnik.

To poszukaj Nerwusa... Na pewno znajdziesz...

wychodzi na to,że powinieneś odpowietrzyć układ hamulcowy. Zgadza się... Jestem tego samego zdania...

Normalna sprawa: układ hamulcowy jest ze wspomaganiem. Tak po chłopsku to polega to na tym, że przy pompie hamulcowej jest taka bania z membraną, w której jak silnik pracuje to jest podciśnienie (podciśnienie bierze się z dolotu). Wciskając trochę pedał otwierasz odpowiednie zaworki i podciśnienie przemieszczając membranę "pomaga" Ci hamować. Jak masz wyłączony silnik to nie masz podciśnienia i pedał jest twardy już od samej góry. Jak w tym momencie uruchamiasz silnik to w wyniku wciśnięcia pedału zaworki są otwarte i w chwili uruchomienia silnika podciśnienie "pomaga" sprawiając wrażenie, że pedał mięknie... Ciesz się więc, że Ci działa wspomaganie, gorzej jakby nie działało, bo być przy hamowaniu zakwasów dostał :mrgreen:

Jak masz auto po lifcie, a masz na pewno, to nie masz w kluczyku baterii, a akumulator, który ładuje się indukcyjnie (bezstykowo), w taki sam sposób jak niektóre kosztowniejsze szczoteczki do zębów (nie ma żadnych bolczyków do ładowania od podstawy). Jak pojeździłeś autem, to akumulator się podładował i było cacy... Może być tak, że nie korzystałeś z auta i akumulator stracił parametry, mogły kluczyki być na zimnie i to może dawać taki sam efekt. Ewentualnie kończy Ci się akumulator i staniesz przed problemem: wymiana całego klucza (ok. 600-700 PLN), czy jego cięcie i wymiana akumulatora...

Działają już po przekręceniu kluczyka, tyle, że funkcje związane z pracą silnika/jazdą (obroty, prędkość, życie paliwa) są różne od zera jak nie pracuje silnika/nie jedzie auto. U mnie już wszystko jest "kuku", problemem jest hmm.. "opanować" działanie przycisku i odblokować OBC. Jeśłi chodzi o test 20 (korygowanie wskazań zużycia paliwa średniego), to po odblokowaniu i wyświetleniu testu standarowo jest "1000", co oznacza 1,000=100,0%. Wciskając koloejny raz guzik na któtko ostatnia cyfra zmienia się kolejno od 0, 9 z dół, wciśnięcie kolejny raz powoduje to samo o drugiej od końca cyfrze i tak do końca. Po wybraniu włąściwego współczynnika (u mnie komp zaniżał o 7%, czyli aby podnieść wskazanie powinno być 1070) należy na dłużej wcisnąć przycisk, a tym samym wrócić do "głównego" menu testów. Teraz mam już jak oceiam bliższe prawdzie wskazania :D pozdrawiam thenygoos

Te "zawory" to pompa ABS/ASC, a ta duża wtyka to wtyka od sterownika ABS/ASC. Sterownik przylega bezpośrednio do pompy, Koledzy... Z drugiej strony macie rację, ale tylko jeśli chodzi o auta sprzed 09/1998, gdzie sterownik jest w okolicy lewego kolana pasażera, jak na fotce niżej ("trza" kliknąć): http://images49.fotosik.pl/51/c7cc82bbb5467f63m.jpg

Wcale nie... Wystarczy, że sterownik mierzy np. rezystancję obwodów i po tym "wyciąga wnioski", czy czujnik jest OK, czy nie... A do tego potrzebne jest przekręcenie kluczyka w stacyjce, a nie uruchomienie silnika...

Tak jak pisałem w swoim poprzednim poście tego tematu (kliknij an miniaturkę): http://images35.fotosik.pl/51/1244bb5d4d8439fdm.jpg pozdrawiam thenygoos

OK... Potestuję...

No chyba jest przy pompie...

zgadza się, crankshaft to wał korbowy, camshatf to wałek rozrządu Chodzi o lewy czujnik bocznych poduszek powietrznych lub czujnik zajęcia fotela pasażera (tzw. matę/wagę) Ale ja wiem: to jest regulator/potencjometr do sterowania temperaturą (opis jak dla wersji sterowania klimatyzacji z kółkami, którymi reguluje się temperaturę). Ja mam klimatronik, a też mi taki sam błąd wyświetlało... Też myślę, ze pozostanie...

A czy masz na końcu dżwigienki od kierunkowskazów przycisk? Nie wiem jak było w 1997 roku, później taki OBC jak ja mam był absolutnym standardem...

A ja mam taką najbiedniejszą - na zegarach mam sylwetkę auta, gdzie mam info o niezamkniętych drzwiach i bagażniku, przepalonych żarówkach i niskim poziomie płynu spryskiwaczy. Jeśli chodzi o OBC to mam tyllko temperaturę, średnie zużycie, dystans do końca paliwa w zbiorniku i śrenią prędkość... Bawiłem, tj. próbowałem się kiedyś bawić OBC, ale do dyspozycji mam tylko jeden przycisk i jakoś to działa tak mało intuicyjnie. Dojechałem do testu 19 (odblokowanie OBC), wtedy na przemian miga "ON/OFF", ale żadne kombinacje w stylu przytrzymywanie, puszczanie guzika nie powoduje, że zaświeca się jedna opcja... Może ktoś to przerabiał i wie jak odblokować taką wersję OBC i czy da się w tej wersji wprowadzić współczynnik do średniego zużycia paliwa... pozdrawiam thenygoos

Sam wszystkim polecam tą lekturę... Pozdrawiam gorąco Kolegę Allcara :cool2:...