Koledzy, moja stara pompa wspomagania zaczęła głośno pracować więc postanowiłem wymienić ja na inną. Kupiłem org używkę z auta o małym przebiegu wyglądającą bardzo dobrze, mechanik mi ją wymienił i zalał płyn atf, bo takie też było oznaczenie na korku od zbiorniczka, mówiąc że jeszcze upewniał się po nr VIN w sklepie. Pompa ucichla ale niestety w kabinie zaczął się wydobywać pisk podczas kręcenia kierownica, na co mechanik powiedział że wszystko ok tylko jakieś gumy o siebie się ocierają. Coś mi nie pasowało więc zacząłem szukać po tematach i wyszło że moglem mieć wczesniej płyn CHF 11s, przyjzalem się zbiornczkowi i okazało się że była tam naklejka, ale został po niej tylko klej, sprawdziłem również na realoem i wyszło że mam właśnie CHF 11s. Zrobiłem już na tym atf kilka tys km, wszystko działa tylko te piski są denerwujące, zamierzam teraz wymienić płyn na odpowiedni i pytanie moje czy coś może się stać z pompą lub maglownica po takiej wymianie? Czeka mnie teraz długa trasa ok 3 tys km i nie wiem czy wymieniać to przed trasa czy jak wrócę. Doradzicie coś?