
e60_958
Zarejestrowani-
Postów
130 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez e60_958
-
Tak, w m54 to częsta przypadłość ponieważ, oringi nie są dołączane do filtra oleju.
-
Przecież odpowiedzi w tym temacie są bez sensu. Koszty utrzymania podaje się na przejechany kilometr. Wtedy koszt eksploatacji jest prawdziwy i porównywalny. Co z tego, że ktoś napisze "mam auto od 10 lat i włożyłem 5.000 zł." jeśli przez te 10 lat zrobił 20.000km. Eksploatację podaje się na przejechany kilometr. Ja swego czasu robiłem 8.000km w miesiącu więc prawie co miesiąc wydawałem na serwis olejowy ponad 400 zł, nie licząc paliwa. Ktoś by powiedział, że to auto mnie kosztuje krocie ale jest to nieprawda bo licząc przejechany dystans koszty utrzymania wydają się całkowicie normalne. Aktualnie moje koszty utrzymania oscylują w granicy 16gr za przejechany kilometr. Dla przykładu moje audi A4 generowało 12gr. Mówimy tu oczywiście tylko i wyłącznie o serwisie. Myślę, że 16gr to i tak trochę więcej niż powinno wyjść. Ale ja wymieniam wszystko na bieżąco i z zapasem więc często zostawiam kupkę pieniędzy u mechanika.
-
Masz przepalone druciki w żarówkach, które raz stykają a raz nie. Temat przerabiany z 10 razy. Kupuj żarówki i wymieniaj.
-
Akumulator w E60 i innych modelach to podstawa. Wymiana akumulatora musi zostać przeprowadzona wraz z kodowaniem. Bez tego nowy akumulator długo nie pożyje. Po prostu akumulator się podładował i wszystko działało.
-
No właśnie ten pisk to raczej takie jakby gwizdanie raczej. Nie jest to typowo paskowy pisk.
-
Miałem tak przed wymianą akumulatora.
-
Raz piszczy przy 2.000 obrotów, raz przy 2.500 różnie to bywa. Wystarczy tylko zwiększyć obroty lub odjąć gaz i mija. Mi się wydaję że to może pompa wspomagania albo coś innego. Odma piszczałaby zaraz po odpaleniu a u mnie pisk się pojawia po kilku km. Pewnie jakieś łożysko czy coś w tym stylu. Ostatnio np. nic nie piszczało pomimo mrozu. Co byście obstawiali? Jak to w ogóle mam zdiagnozować? Pisk jest raz a raz go nie ma. Na postoju ciężko to wywołać. Jedynie ściąganie paska i ruszanie rolkami? Może to któraś rolka czy pompa piszczy.
-
Dawaj znać. Ja wymieniałem odmę na ori z BMW ale nie było mrozów. Teraz przyszły i coś mi piszczy pod maską ale tylko jak jest zimno. Jak się rozgrzeje to mija. Raz piszczy przy 2.000 obrotów, raz przy 2.500 różnie to bywa. Wystarczy tylko zwiększyć obroty lub odjąć gaz i mija. Mi się wydaję że to może pompa wspomagania albo coś innego. Odma piszczałaby zaraz po odpaleniu a u mnie pisk się pojawia po kilku km. Pewnie jakieś łożysko czy coś w tym stylu.
-
Tak się nie odpowietrza układu w tym silniku i modelu. Ta procedura jest do silników N z elektryczna pompa wody. Tak czy inaczej układ w tym silniku powinien z czasem sam się odpowietrzyć - trzeba będzie dolać płynu po pierwszych kilometrach i wystudzeniu silnika. Procedura odpowietrzania w tym silniku obejmuje dodatkowa pompkę wody a żeby ją uruchomić jest inna procedura. Musisz znaleźć w internecie w anglojęzycznym tutorialu. Sprawdź jeszcze temperaturę w teście nr 7 a jeśli jest wszystko ok to może coś nie tak ze sterowaniem zaworem nagrzewnicy. Trzeba by sprawdzić czy na wtyczce pojawia się prąd po włączeniu ogrzewania. Rozumiem, że na idrive masz ustawione czerwone kreski?
-
Filtr chyba nic nie wniósł do tematu. Dziś było -2 i zaczęło gwizdać przy 2.5tys obrotów. Nie był to jakiś mocny gwizd ale był. Po wciśnięciu sprzęgła i przegazówkach też ten dźwięk występował (podczas jazdy). NIe wiem czy jest to spowodowane tą odmą czy czymś innym. Nie wiem jak to sprawdzić bo nie ma teraz mrozów a dźwięk pojawia się właśnie wtedy. Może to np. alternator? Chociaż czy on by tak gwizdał - nie wiem.
-
Miałem taki problem przed wymianą akumulatora.
-
Mały update: Zmieniłem filtr i znacznie lepiej pasuje. Od tego czasu nie słyszałem dźwięku. Natomiast znalazłem film na YT z takim samym dźwiękiem: ale u mnie występował tylko przy 2.000 obrotów. Film pokazuje uszkodzoną odmę ale przecież ja wymieniłem ją na ORI BMW edycja zimowa. Sprawdziłem odkręcenie korka na odpalonym silniku i tylko lekko go zasysa (czytałem, że tak ma być) i przy ponownym zakładaniu jest takie jakby jęknięcie słyszalne z odmy - ale chyba tak ma być? Wtedy jak jechałem było dość zimno, chyba -5 stopni a auto stało pod daszkiem ale na otwartej przestrzeni. Możliwe, że odma jakoś przymarzła lekko? Ale skoro jest to edycja zimowa a zamarza przy -5 to jej zakładanie mija się z celem. Może ona musi się trochę "ułożyć"? Poproszę o podpowiedzi.
-
Ostatnio wymieniałem odme z przewodami (ori), uszczelki pokrywy zaworów, oleje itd. Wszystko było jak najbardziej ok bo jeździłem autem. Wczoraj kupiłem filtr powietrza bo mechanik kazał wymienić z uwagi na zabrudzenie. Po wymianie nie odpalałem auta. Wieczorem pojechałem na zakupy i przy 110 (około 2.5tys obrotów) był słyszalny taki charakterystyczny pisk czy gwizd (delikatny), ale później przestało więc pomyślałem, że to wiatr. Dziś rano podczas podróży do pracy przy obrotach 2tys zaczęło strasznie gwizdać, dodanie gazu do ok. 2.1-2.2 obrotów i przestawało. Dźwięk identyczny jak gwizdek. Wjechałem później na obwodnice i dźwięk przeniósł się tak do około 2.5tys ale już był mniej słyszalny. Zjechałem więc na MOP i poprawiłem ten filtr. Po wyjechaniu chyba już nie było tego słychać bo nie zanotowałem niepokojących dźwięków. Moja teoria to, że filtr ma jakąś wadę lub jest delikatnie niewymiarowy. A czemu? Według mnie ta uszczelka się trochę jakoś dziwnie układa. Dodatkowo pytanie do was, czy od strony silnika tam gdzie w otwory wchodzą te dwa pazurki powinno być widać trochę tego filtra? t.j. uszczelki? Wydaje mi się, że w starym filtrze było to wszystko jakoś lepiej spasowanie, ta uszczelka była lekko widoczna a dodatkowo w te pazurki ciężko było włożyć obudowę - tak jakby lepiej dociskało. Filtr ten sam co wcześniej - Bosch. Proszę o pomoc co to mogło gwizdać, czy widoczna jest uszczelka oraz czy wymienić filtr np. na mann-a a ten na reklamacje?
-
93D9 SGM-SIM: Deactivation: driver's door module (E60, E61, E63, E64) or steering column.
-
Jak brzmi opis błędu? Najlepiej odczytany przy pomocy Inpy Podaj VIN z auta, albo dokładny rok i miesiąc produkcji Używam ista, dla mnie inpa jest strasznie nieczytelna. Rok produkcji 2004-09
-
SGM-SIM: Deactivation: drivers door module or steering column.
-
Miałem naprawianą wiązkę przewodów w drzwiach kierowcy. Podczas zimy gdy kable były sztywniejsze to przy otwieraniu drzwi czasami przygasała lampka, włączało się oświetlenie guzików i czasem wyskakiwał błąd poduszki. Błąd można było usunąć. Teraz po naprawie już nic nie przygasa ale błędu nie da się skasować i pytanie co jest nie tak. Padł moduł czy jakieś złe luty? 93D9 - to oczywiste, moduł dezaktywuje poduszkę z powodu błędu 977D - ten błąd zostaje. TMFA: Voltage supply: limit value undershot - ten błąd pojawiał się przed naprawą wiązki ale dał się skasować. Wygląda tak jakby mechanik zapomniał zalutować jednego przewodu? Ktoś podpowie?
-
No tak jest to zaprojektowane. Czemu buczy nie wiem ale buczy na 99% krokowiec. Dostań się do jego wtyczki wywołaj buczenie np. klikając "otwórz" na pilocie a następnie odepnij wtyczkę i zobaczysz. Jak nie przestanie to coś innego i trzeba szukać dalej. Na YT znalazłem kiedyś film z czyszczenia krokowca i właśnie po odpięciu wtyczki przestało buczeć. U mnie tak samo było przy czyszczeniu.
-
To buczenie nie jest od silniczka krokowego? Przecież tak właśnie on działa, buczy a na końcu cmoka. Wystarczy np. otworzyć auto z pilota i już słychać buczenie. Otwarcie drzwi i też słychać. Jeśli się nie wyłącza to może on jest przyczyną?
-
Wygląda na czujnik na dolnym wężu chłodnicy. Podepnij pod komputer i będziesz wiedział.
-
To tylko orientacyjne jest. W benzynie po rozgrzaniu są 3 kreski, natomiast one już są od około 70 stopni. Natomiast termostat trzyma temperature 97. Więc jeżeli są 3 kreski to silnik nie jest jeszcze nagrzany odpowiednio.
-
Zlokalizowałeś wyciek? Ja miałem tak kiedyś jak Ty. Jak masz LPG to w tamtej okolicy (przeważnie) jest reduktor gazu. Zobacz czy 2 węże od wody są dobrze zaciśnięte. Jeśli leci z lewej strony patrząc od przodu to najczęściej zbiornik lub węże od reduktora.
-
Jest dokładnie tak jak mówisz :) Ja miałem tak w benzynie ale jak rozkręciłem temperaturę na max + czerwone kreski na iDrive to coś tam ciepło było. Termostat mi grzał do 65 stopni. Nie oszukujmy się, nawet 50 stopni w nagrzewnicy powinno coś dmuchać. Do sprawdzenia: - Temperatura - na YT sobie zobacz jak to sprawdzić w ukrytym menu, temat prosty do zweryfikowania. - Węże nagrzewnicy, czyli sprawdzenie czy to nie tam problem.
-
Przecież Ci napisałem co sprawdzić, sprawdziłeś? Nie ma siły żeby było zimno na wyższych obrotach jak padnie dodatkowa pompka. Przecież w silniku jest główną pompa wody, która jest w stanie doprowadzić ciepło do nagrzewnicy.
-
Dodatkowa pompka wody - brak ciepłego powietrza na WOLNYCH obrotach, np. w korku jak stoisz. Po ruszeniu jest ciepło Na 95% elektrozawór Ci się zacina, wyrobione gruszki, gumki itd. Ewentualnie odpowietrzenie układu chłodzenia ale to miałbyś inne poważniejsze problemy jakby był zapowietrzony. Elektrozawór znajduje się koło kielicha po stronie kierowcy. Musisz tam zajrzeć. Ewentualnie (nie wiem czy taki test coś da) sprawdź czy węże idące od zaworu do kabiny są ciepłe jak rozkręcisz na full temperaturę. Jak przed zaworem są gorące a za zaworem ledwo ciepłe to masz odpowiedź.