koyote

Co tu dużo pisać, zobaczcie sami http://moto.onet.pl/1604846,1,najszybsze-bmw-e36-swiata-ma-1422-km,artykul.html?node=24

Dobrze kolega prawi, kupisz nowy wachacz za 108 zł wiec powiedz mi co to bedzie za jakość?? Ani dobre sworznie ani dobry wachacz, po 20tyś szlak jasny trafi sworznie, albo szybciej. Lepiej faktycznie do orginalnego wachacza kupić leprze sworznie, no chyba ze gniazdo w wachaczu masz wywalone, ale jak nie to same sworznie.

Może to nienajleprzy przykład ale 100lat temu jak śmigałem jeszcze kredensem (duży fiat) to miałem podobny problem, okazało sie iz na rozrusznik prawdopodobnie z winy bądź słabej masy lub kabli, dochodził niski prąd i uruchamiał tylko bendiks nie wyrzucając go, wtedy robiło sie takie rzeczy chałpniczo więc podciągnołem dwa kable bezpośrednio z aku do rozrusznika i kabelki wisiały pod stacyjką :oops: . moja rada taka: odepnj rozrusznik od kabli i zmierz na na nich jaki faktycznie prąd dochodzi jak będziesz go miał odpiety to zobacz również prostownikiem czy przy podaniu takiego samego pradu jak na wyjściu z kabli pradu będziesz miał podobny efekt.

jak wjedziesz na kanał to powinieś dojś do niego bo jest na spodniej ściance tunelu dolotu powietrza na tarcze, sprawdź przewody, ja tydzień temu to robiłem i okazało sie że czujnik był ok. ale przewód przy wtyczce się przetarł, choć nie wiem od czego. Obciołem oba złączyłem zalałem klejem na gorąco i działa.

tak zwany bendiks nie zaskakuje a może to być spowodowane szczotkami komutatora czyli jak kolega zauważył regeneracja rozrusznika bądź wymiana. Jeśli to faktycznie szczotki komutatora to wystarczy wymienić szczotki i bedzie ok, to takie części wyglądające jak kawałek grafitu na kabelku.

Kasy niestety nie wyciągniesz w zaden sposob, gdyby spadł mu kamień z paki to i owszem bo jego wina wtedy by była z uwagi na żle zabezpieczony ładunek, natomias jak mu z pod koła wyskoczył to niestety zdarzenie losowe i kapa :( żaden ubezpieczyciel nie zwróci kasy za zdarzenie losowe.

może od zimna :D , a tak poważnie to może pompa zaczyna niedomagać albo gdzieś na maglu puszcza. Trudno powiedzieć

wszysto się da. Najpierw musisz ściągnąć wydech, potem odkręcasz wał, wysprzęglik od sprzęgła rozpinasz dzwignię biegów. Potem odkręcasz śróby dookoła skrzynki, trochę jest dłubaniny z tymi na górze, ale jak robisz na kanale to sobie grubą dechę położ pod silnikiem z przodu i go trochę na lewarku dzwignij, tak żeby przód silnika się podniusł a tył ze skrzynią poszedł w dół, no i potem ją siup. Dobrze by było żebyś się zaopatrzył w wałek taki jak ze skrzyni wychodzi żeby potem równo tarcze założyć, może gdzieś u jakiegoś mechanika co skrzynie robi kupisz za parę groszy z jakiej rozwalonej skrzyni. Potem przy wkładaniu trochę rzeźby jest ale się da. Ja powiem Ci robiłem z kumplem ale nie wiem czy następny raz bym się zdecydował, no chyba że bym faktycznie kasy nie miał.

u mnie zas skrzypiala sprezyna przy pedale, popskikalem smarem silikonowym i jest cool

No to jest faktycznie problem, ale jest to wydaje mi się idealne rozwiązanie dla tych co takie sterowanie mają, bo równie dobrze mozna zamontować to w bagażniku jak ktoś nie chce zajmować miejsca w schowku. Tańsze od ori zmieniarki i ile więcej muzy wejdzie. Napisałem już pytanie do gościa czy będzie miał z wtyczką mojego radyjka i wtedy się poważnie zastanowię jak bedzie.

Akurat gabaryty ma niewielkie wiec mozna w schowku zamontować i no problem co się tyczy zaś kasetki z kablem to musisz pamiętać że przy takim rozwiązaniu jak chcesz zmieniać utwory to sterowanie niestety z MP3, a tutaj to normalnie emuluje zmieniarkę, więc sterujesz radiem. jeśli radyjko obsługuje zmieniarke na 6 płyt to na karcie pamieci robisz 6 plików i w kazdym możesz zapisać 99 utworów, a sądze ze i tak wyjdzie taniej niż ori zmieniara. Co się zaś tyczy że to do Audi, to wystarczyło wejść w przedmioty uzytkownika kolego duud i zobaczył byś że ma i do innych modeli, akurat nie ma do BMW ale w aukcji pisze że jak ktoś nie wie czy pasi to może pisać i pytać, emulatory do innych modeli różnią się tylko wtyczką, więc wydaje mi się że dopasowanie do radyjka bawarki nie stanowi problemów. AA i żeby nie było, TO NIE JEST MOJA AUKCJA ANI ŻADNEGO MOJEGO ZNAJOMEGO :wink:

chmmm nie wiem czemu się tak porobiło?? http://www.allegro.pl/item552411845_zmieniarka_po_co_mp3_usb_sd_mmc_audi_3gratisy.html

A moze coś takiego http://www.allegro.pl/ite...i_3gratisy.html

jak nie masz kasy na kata to wstaw tłumnik przelotowy, tylko musisz sie wtedy liczyć z tym że na analizatorze spalin na przegladzie wyjdą ci wyższe wartości nieczystości spalin.

Czekam na wolny plac, bo troche przysypało a u mnie garażu niet, więc się z kumplem ugadalem co warsztat ma że jak bedzie mial z godzinkę wolny podnośnik to wskocze do niego, wtedy szybciej pojdzie.

ok, będe walczył, najgorsze że znowu zaczęło się robić ślisko więc musze się pośpieszyć. Dzięki.

No to tylko mam nadzieję, że to ten czujnik. A jak jeden czujnik jest zepsuty to jak jest wtedy z ABS-em na pozostałych kołach, też nie działa czy ja??

A za po ile takie czujniki są ??

Problem objawia się tym iz w dniu dzisiejszym zaczęła mi swiecić kontrolka ABS, ni z tą ni zowąd. Jak zgaszę auto i zapalę to najpierw świeci potem jak gasna inne kontrolki to też gaśnie , ale po jakis 5 sek zapala się i juz nie gaśnie. Czy ktos mi moze powiedzieć czy to już całkiem padniety ABS, czy moze tylko, któryś z czujników, jak to sprawdzić.

Miałem u siebie tak samo, silnik nie wkręcał się na obroty, zaczęło się tak robić z dnia na dzień. Podejrzenie padło na kata, wjechalem na kanal i stuknąłem piąchą w kata, i zabrzęcząlo. Do końca nie byłem pewny, wiec ściagnolem wydech i rozciołem kata od góry (wyciołem prostokat), przednia część kata była w 1/3 rozkruszona i to pewnie te okruchy zatkaly przelot przez resztę kata. Wydłubałem i zaspawałem. Teraz chodzi idealnie tylko klank jest okropny, taki metaliczny. Jak się zrobi cieplej to wsadzę tłumnik przelotowy albo kat sportowy. Jak masz sondę za katem to ratuje cie tylko nowy kat.

Kurcze ma identyczne objawy, tylko mi się wydaje że słychać to bardziej z przodu, więc to chyba nie dyfer. u mnie jest jeszcze tak że jak wyje a skręcę w prawo dość gwałtownie to wycie staje sie jakby głosniejsze. Podejżewam łozysko kola ale kurde parę miesięcy temu wymieniałem komplet na wszystkich kolach.

Przepraszam że wtrącę ale "miała" i "jej" :oops: No właśnie chodziło mi o to że mam w e46 całą tą instalacje już fabryczną z BoardMonitorem 16/9 (ten największy monitorek :P ) i działa na nim , nawigacja , jest podłączona zmieniarka na 6cd i czytnik mk3 , właśnie nie ma moja bunia TV i pan w bmw stwierdził że poprzedni właściciel wyjał z samochodu "tuner tv" i oszukał mnie bo jak pierwszy raz byłam oglądać autko to tv była a jak już spisywałam umowę to poprzedni właściciel stwierdził że ów tuner uszkodził się i muszę kupić nowy :cry: przepraszam jeśli coś źle napisałam ale właśnie szukałam na bmw aby opisać to co jest w samochodzie dokładnie :P I własnie stad pytanie czy do tej fabrycznej instalacji da się jakoś podłaczyć taki carPC i czy to w ogóle by mogło działać tak żeby się z autkiem nic nie stało :) Jeśli by się ktoś orientował co by trzeba było kupić i jaki by był koszt to była bym zobowiązana :D Pozdrawiam Nie oglądałem nigdy orginalnego monitora więc na 100% Ci nie powiem, ale musisz sprawdzić czy w tym monitorze jest wejście AV jeśli tak to będziesz mogła sobie podłączyć bez problemu, ale tak między nami to wątpię aby było tam coś takiego, tuner był pewnie podłączony przez całkiem inne wejście. Pozdro

O jak duzym monitorze mowisz?? 20" ?? O jaką instalację navi ci chodzi?? Przecież wystarczy moduł GPS na USB. Po co ci zmieniarka jak w compie bedziesz miał dysk np 40GB i w cholere MP3 wejdzie. Więc tak za bardzo nie rozumiem twojego pytania, chyba że je zle zrozumiałem, więc prosze o uściślenie. Do prostego car pc mozna uzyć Aristo Pico 740 taki mały notebook, nieźle wyposażony, wystarczy oddzielić tylko matrycę notabene dotykowa od korpusu i ładnie ją wmontować w kokpit. No i jest niedrogi bo kosztuje około 900 zł.

Chodzi Ci chyba o łozysko amortyzatora, fakt tez można sprawdzić.

zmień amora, przejedź się, jak bedzie dalej walilo to podjedź na warsztat gdzie prostója fele i niech ci sprawdzi czy nie masz krzywej. Ja miałem tak że jak jechałem ponad 100 to tak jakbym po tarce jechal i to właśnie były krzywe fele.